sobota, 29 grudnia 2012

Mam krowę!

Pierwszy rzut oka i od razu skojarzenie- krowa, no biało- czarna krowa. To szczegół, że motyw kwiatowy. Dla mnie to krowa i już. Wczoraj uszyłam etui na mój aparat fotograficzny. Jasne, łatwiej byłoby kupić, ale to już nie ta radocha. Porwałam się na szycie, oczywiście znów ręcznie.
Pomocny okazał się ten tutorial (dobrze, że są obrazki, bo tłumaczenie z chińskiego pozostawia wiele do życzenia). A oto, z czego powstała moja krowa: 2 prostokąty materiału, którego próbki można zamówić na jakiejś stronie (czyli wierzch), kawałki alcantary (żeby aparacikowi miękko było), zamek wypruty ze starej torebki, lamówka z paska tejże torebki i wypełnienie (którego nie widać) w postaci znalezionej u mamy watoliny. Czyli- jak to u mnie- śmieciowo i resztkowo. Nie jest to mistrzostwo świata, ale co tam.






Krowa z otwartą paszczą.


Wyobraźnia jest początkiem tworzenia.Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz. George Bernard Shaw


Dostałam wyróżnienie od Kaliny1984. Ślicznie dziękuję!!!


Wyróżnienie Liebster Blog otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę".  Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła. Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań.  Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie.
Odpowiem tylko na wymyślone przez Kalinę pytania, ale dalej nie prześlę. Za dużo zdolnych babek, za mało pytań.

1. Lato czy zima? Która pora roku jest Ci bliższa. Zdecydowanie lato, nie bez powodu w tle mam słonecznik, który wyhodowałam latem na balkonie.
2. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa? Cokolwiek, byle z makaronem i warzywami.
3. Jakie są Twoje uzależnienia. Tylko szczerze proszę ;) Gorzka czekolada, owoce, książki.
4. Jesteś pesymistą czy optymistą? Bliżej mi do pesymistki, lecz uważam się za realistkę.
5. Niezapomniany film. Nie ma takiego, łatwiej byłoby mi napisać o niezapomnianej książce.
6. Co najbardziej w sobie cenisz? Chyba pracowitość i umiejętność dawania.

7. Co ostatnio sobie kupiłaś? :) Wczoraj buty! Oglądałam i oglądałam, w końcu kliknęłam: Kup teraz i czekam na paczkę ze ślicznymi obcasiurami.
8. Kino, książka czy telewizja? Książki, książki, książki, dopiero w dalszej kolejności filmy.
9. Bez jakiej rzeczy nie wyobrażasz sobie życia? Bez rąk i sprawnej głowy, bo dzięki nim działam. 
10. Czy jesteś uzależniona od swojego hobby? :) Hmm, czasem mam wrażenie, że tak.
11.  Rozważna czy romantyczna? Zdecydowanie rozważna.




13 komentarzy:

AnnRK pisze...

To jaka jest ta niezapomniana książka? :)

Do krów mam dziwną awersję, ale ta Twoja jest cudna! Podziwiam za cierpliwość. Mnie się nawet guzików nie chce przyszywać. =)

Asia-majstruje pisze...

Gdybyś kupiła, to nigdy byś TAKIEJ krowy nie miała.
Pozdrawiam poświątecznie i wszystkiego dobrego w nowym roku!
Asia

agajka pisze...

To ja Ci mogę je poprzyszywać.
Dziękuję w imieniu krowy za komplement.
Książka życia jest malutka i skromniutka,ale i tak wielka treścią "Oskar i pani Róża".:-))

agajka pisze...

O tak, takiej krowy się kupić nie da.
Dziękuję Asiu!:-))

Jdjdjshdhd pisze...

Piękne kolory! Krówka urocza z tego wyszła :)

Marta Anita pisze...

Krówka jest rewelacyjna. Masz talent!

agajka pisze...

Bardzo dziękuję, Patrycjo. :-))

agajka pisze...

Ha, w końcu się podpisałaś. Dzięki AM!

Sylwia (nieperfekcyjnie.pl) pisze...

Świetne te etui! Ja nie mam takich zdolności, więc jestem skazana na kupowanie takich cudeniek. ;-)

Pawanna pisze...

a ja już wcześniej wiedziałam (oglądając czarną torbę , którą uszyłaś), że jesteś cholernie zdolna!....zupełnie jak ja w Twoim wieku....ha ha ha
krowa wyszła Ci równie pięknie! zaszczepiłaś mnie tym szyciem i zaczęłam myśleć o uszyciu kosmetyczki (co kupię to się rozpada)...ale jeszcze myślę...
całuski!

Asia-majstruje pisze...

Bardzo Cię przepraszam, że wyzwanie nie trafiło z przedziałem czasowym :) Ale mam nadzieję, że jeszcze coś wymyślisz przez te (prawie) trzy tygodnie :)

Asia-majstruje pisze...

Dziękuję za rady ws. sutaszu. Następnym razem (jeśli mnie weźmie na próbowanie!) postaram się pamiętać o Twoich słowach. Myślę, że powinnam zostawić to tym, którzy bardziej się wyznają na sutaszowych sznurkach i zostać przy filcu :)
A jeśli chodzi o wyzwanie, to trzymam za słowo!

Tenshi pisze...

Ja tam krowę zobaczyłamdopiero, jak o niej przeczytałam. Dla mnei to ornament :)
I świetnie wyszedł! Ja bym pewnie furii dostała przty szyciu takiego maleństwa :)