niedziela, 26 lutego 2017

Przywoływanie wiosny

Bywa czasem tak, że trzeba w coś "wsiąknąć", by się zresetować lub zająć głowę czymś innym. Właśnie tak było w przypadku poniższego obrazka. To takie antidotum na ... to i owo.
Najpierw poszukałam inspiracji i znalazłam ją tu (świetna instrukcja i cudne wykonanie).
Mimo iż bardzo mi się spodobały kręciołki Bridgit, poszłam w "mój quilling", czyli taki luźniejszy.
I tak upłynął tydzień.
Może uda mi się przywołać wiosnę w przyrodzie...



Gdzie kwitnie kwiat – musi być wiosna, a gdzie jest wiosna – wszystko wkrótce zakwitnie.  
Friedrich Rückert

Poniżej kilka zbliżeń na moje kręciołki.