niedziela, 12 sierpnia 2012

Quilling, czyli pochwała prostoty

Paski papieru, gwóźdź lub patyczek do szaszłyków, klej i już można tworzyć quilling. Ja uwielbiam tę technikę i z przyjemnością ją wykorzystuję nie tylko w kartkach. Lubię też patrzeć, gdy inni się "zarażają" ode mnie.
Zastosowań może być mnóstwo; przecież wszytko zależy od inwencji, fantazji, okoliczności.
Urok prostoty. A ile frajdy przy wykonywaniu!





7 komentarzy:

ystin pisze...

śliczne prace, a abazur wyglada przepięknie...

AnnRK pisze...

Abażur wygląda świetnie. Przy zapalonym świetle quilling daje bardzo ciekawy efekt.

odskocznia jutki pisze...

abażur jest cudowny pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

agajka pisze...

Bardzo mi miło, że się Wam podoba. :-))

NIkiTKA pisze...

Fajne rzeczy robisz, jak moge za-obserwować Twój blog? Nie masz dodanych obserwatorów ani hasła obserwuj nigdzie nie ma

agajka pisze...

Dziękuję. Raczkuję dopiero w blogowym świecie i cały czas się uczę obsługi wszelkich opcji. :-)

Anna pisze...

Agnieszko! przepiękne prace, abażur taki prosty , a jaki piękny!