Kilka rzeczy "się robi", kilka " się zrobiło", więc mogę je pokazać.
Na początek męska kartka (mam nadzieję, że to widać) urodzinowa. Łatwo nie było, ale jestem z siebie dumna, bo oparłam się pokusie przyklejenia choć jednej różyczki, poprzestając tylko na wykrojnikowych zawijasach i kamieniu.

Przypadek sprawił, że wstrzeliłam się
w wytyczne wyzwania z mapką u goscrap,
więc zgłoszę kartkę.
Poniżej coś dla mnie- 2 wisiory: niezwykle prosty turkusowy
z czernią...

i ciut bardziej zakręcony niebiesko- czarny.
Kolczyki o identycznej formie- malutkie sztyfty dla moich dwóch uczennic w nagrodę za wzorową frekwencję.

6 komentarzy:
Tak myślałam, że tworzysz, a nie tylko zajmujesz się pracą zawodową. Hi, hi!!! Sutaszki piękne!
Ale piękne te Twoje naszyjniki! Cudne!
Kartka super, mój M na pewno byłby zachwycony gdyby taką dostał:)Ciepło pozdrawiam.
O ja, prezenty dla uczennic! Fajny pomysł :)
Śliczny jest ten sutasz :)
Ja jakoś nie mogę się zabrać za swoje tasiemki.
Danusiu,dziękuję! :-))
Anuś, dzięki!. A ja myślę, że Twój M byłby zachwycony, gdybyś to TY mu taką zrobiła i podarowała. :-))
Asiu, dziękuję! :-))
Martuś, dzięki! Do roboty, znaczy, do sutaszu marsz! ;-)
Prawdziwie ognista praca...
Dziękujemy za udział w wyzwaniu - DT GOscrap :):):)
Prześlij komentarz