piątek, 24 maja 2013

M jak...

moje...
Długie dyndałki :-))














i mamine.

Malutkie wkrętki.












Co myślisz, to tworzysz. Co tworzysz, tym się stajesz. Czym się stajesz, to wyrażasz. Co wyrażasz, tego doświadczasz. Czego doświadczasz, tym jesteś. Czym jesteś, to myślisz. Koło się zamyka. Neale Donald Walsch

5 komentarzy:

Kalina pisze...

Świetne te dyndałki, super wyszły i te malutkie też urocze :) Pozdrawiam!!!

AnnRK pisze...

Cudne!
Zwłaszcza te z drugiego zdjęcia. :)

Pawanna pisze...

Sliczne, są bardzo delikatne. Pozdrawiam Cię serdecznie:)

Asia-majstruje pisze...

Moim zdaniem trudno zrobić małe sutasze, mam takie wrażenie, że zawsze chce się dodać jeszcze jeden zakrętasek, jeszcze jeden :) A Tobie się udało :)
Pozdrawiam,
Asia

agajka pisze...

Kalinko, dziękuję.:-))
Ann, dzięki, dzięki! :-))
Pawannko,buziaki! :-))
Asiu, dzięki! Jak ktoś lubi małe zakrętaski, to trzeba się ograniczyć i nie ma zmiłuj. :-))