niedziela, 10 lutego 2013

Poszukiwanie harmonii

Dwie kartki walentynkowe. Nie dla mnie, nie ode mnie, ot, zawodowy obowiązek. Czerwono, sercowo, różano, że łeeee. Może przesadziłam z kolorem, z ilością, ale tak zostanie, obowiązek spełniłam (co nie zmienia faktu, że bardzo lubię robić te różyczki). Walentynki ktoś wygra, ponieważ są nagrodą w konkursie (w pracy).
Kartki zgłosiłam na wyzwania w: Paperii  oraz UHK Gallery , gdyż idealnie wpasowały się w tematykę wyzwań : Praca z sercem.



 

Chyba dla równowagi (a pod ewidentnym wpływem zauroczenia bransoletą Ystin) po tych czerwieniach ozdobiłam swoją starą bransoletkę. Dostała nowe sutaszowe ubranko- biel, czerń i matowe koraliki.






Cała harmonia tego świata składa się z elementów sprzecznych. Seneka Młodszy

7 komentarzy:

Pawanna pisze...

wielkie brawa za karteczki i bransoletę, jest piękna!

ystin pisze...

O! Kochana, miło mi niezmiernie,że mój nietypowy pomysł ( choć pewnie jakby pogrzebać, okazałoby się, że wcale nie taki mój:-)) spodobał sie tak, że powstała wariacja- wygląda super! nie byłam do niego na 100% przekonana, ale jak widze Twoją to się przekonuję♥
karteczkie świetne, ślubne takie mają właśnie być.
Całuski

AnnRK pisze...

Mi takie różyczki nigdy nie chciały wychodzić. =/
Kartki urocze, więc nie narzekaj!

A bransoletka jest po prostu cudna!

[Kasia] pisze...

Ach te różyczki wyglądają bardzo efektownie :)

Asia-majstruje pisze...

Bransoleta wygląda świetnie, bardzo elegancko! A kartki mega czerwone i mega miłosne :)

agajka pisze...

Pawanko,dziękuję! :-))
Ystin, no wiesz, jak mogłaś być nieprzekonana do swojej pięknej bransoletki? Dzięki.:-))
Ann, za to Tobie inne piękne dodatki do kartek udają się perfekcyjnie. Dzięki. :-))
Kasiu, dziękuję ślicznie. :-))
Asiu, dzięki, dzięki!:-))

Marta Anita pisze...

Piękne walentynkowe kartki :)
Faktycznie po tych czerwieniach człowiek potrzebuje czegoś innego dla równowagi a bransoletka w czarno-białym kolorze świetnie się do tego nadaje :) Pięknie ją odświeżyłaś. Sutasz jest Ci posłuszny.