czwartek, 20 sierpnia 2015

Napad myśli

Miewam czasami tak, że wpada mi do głowy pomysł i już/teraz/natychmiast muszę go zrealizować. Tak było przedwczoraj. Myśl, a zaraz potem wędrówka po mieszkaniu w poszukiwaniu materiałów. Oczywiście okazało się, że nie ma wszystkiego, co bym chciała, więc musiałam zmodyfikować pomysł,ale nie ma tego złego ...
"Napadła mnie myśl", żeby uszyć mojej ulubionej 3-latce torebkę z filcu. Okazało się jednak, że filc w potrzebnych kolorach jest za miękki i jakiś taki "rozlazły", toteż w ruch poszły stare dżinsy i nie tylko.
Oto materiały:


A tu efekt: torebka z ulubioną Peppą.


Miałam wątpliwości co do podobieństwa, ale kamień z serca mi spadł, gdy Zuzia, ujrzawszy torebkę, krzyknęła: Peppa! :-))



Gdyby komuś  się zachciało wykonać torebkę, to poniżej kursik.

niedziela, 9 sierpnia 2015

Wyzwanie

Ta kartka stanowiła swoiste wyzwanie, ponieważ przeznaczona była dla pary z kilkuletnim stażem, ba, z 4- letnim synkiem. Sporo czasu zajęło mi przerobienie obrazka, dołożenie drugiego z chłopczykiem, a białe różyczki to chyba najmniejsze w mojej "karierze" (jakieś 3 mm). Życzenia też nie były takie proste i oczywiste do wymyślenia, ale udało się (dziękuję Asiu!). 








Usuń ze swojego słownika słowo problem i zastąp słowem wyzwanie. Życie stanie się nagle bardziej podniecające i interesujące. Donna Watson